Dziś na obiad podałam tradycyjne placki ziemniaczane. Przez brak czasu nie miałam pomysłu na coś innego.
Rozeszły się w szybkim tempie czyli były dobre ;)
Obiad ten nie wymaga wielkich umiejętności więc zaliczam to dla totalnie zielonych w kuchni.
Do przygotowania potrzebne będzie:
- 2 kg ziemniaków (możecie użyć mniej)
- 1 cebula
- olej do smażenia
- 1 jajko
-mąkę ziemniaczaną
- mąkę pszenną
- pieprz
- sól lub vegeta, czy kucharek- ja użyłam vegetę
Opis przygotowania:
Gramatury wam nie podam, bo każdy rodzaj ziemniaków jest inny. Ja miałam takie gdzie były z małą ilością skrobi więc musiała dodać mąkę ziemniaczaną.
Tradycyjnie starte ziemniaki i cebula, ja posłużyłam się maszynką (bo leń ze mnie straszny).
Dodajemy jajko, mąkę i do smaku pieprz i sól/ vegeta/ kucharek.
Wysmażone można jeść z czym się podoba. Ja od dzieciństwa jadam z cukrem ;)
Pozdrawiam was (buziaki)*
uwielbiam placki ziemniaczane:)
OdpowiedzUsuńJa placki ziemniaczane wpycham w siebie dopóki brzuch mnie nie rozboli :)
OdpowiedzUsuń_________________________________________
Pozdrawiam,
http://ettelienne.blogspot.com
aaa,uwielbiam!!!!<3
OdpowiedzUsuńspam (wybacz, że nie przeczytałam notki, ale przynajmniej jestem szczera)
OdpowiedzUsuńchciałam tylko powiedzieć, że organizuję giveaway z pewną firmą i do wygrania prawdziwe perełki, przekonaj się sama! *o*
oto link: http://miauczak.blogspot.com/2014/02/giveaway-konkurs.html
Omomo lubię (:
OdpowiedzUsuńuwielbiam placki <3
OdpowiedzUsuńbardzo fajnie tu u Ciebie
pozdrawiam :)
ooo a ja miałam wczoraj placki! Lubie! :D
OdpowiedzUsuń