Witajcie kochani
;)
Widzę,
że na waszych blogach już
są postanowienia na ten rok.
Więc
i ja swoje cele opublikuję. Oczywiście te
bardziej nazwijmy je „intymne” pozostawiam dla siebie, ale z resztą
się podzielę ;)
W tamtym roku nie
miałam postanowień i rok wyglądał jak
wyglądał, czyli nie jak.
Taki trochę
bezsensu i strasznie mi głupio, bo stracony.
No to może
zacznijmy od takiej najważniejszej kategorii, którą
od bardzo dawna zaniedbałam.
SPORTOWE
- w
słoneczne dni wybierać się
na przejażdżki rowerowe
-
dużo jeździć na rolkach ;)
-
dużo, dużo ćwiczyć- szczególnie mięśnie brzucha
-
poprawić kondycję
-
jak starczy czasu, sił i zdrowia to może
maratonik
-
przełamać się i zacząć tańczyć
PRYWATNE
-
przeprowadzka
-
zmienić otocznie
-
zacząć się zdrowo odżywiać
- być
pewną siebie
-
pokonać swoje lęki
-
napisać książkę
- przeczytać,
co najmniej 52 książki
( choć wiem, że będzie to trudne z powodu
braku czasu)
EDUKACYJNE
-
nauczyć się j. angielskiego na poziomie
komunikatywnym
-
nauczyć się j. hiszpańskiego na poziomie
komunikatywnym
-
nauczyć się gotować nowych potraw
-
podszkolić się z sferze remontowym
-
nauczyć się jeździć na rolkach ( dla niektórych
to może być głupie, ale przyznaję się, że nie potrafię, mimo, iż jestem taka stara ;D)
-
nauczyć się tańczyć
-
ukończyć jakiś ciekawy kurs ( jeszcze nie wiem,
jaki, ale coś się znajdzie)
BLOGOWE
-
dodawać przynajmniej 1 post dziennie
- 4
razy w miesiącu umieszczać recenzje książek, które wpadną mi w ręce
-
dzielić się tym, co jest dla mnie najważniejsze
-
nawiązać współpracę z jakąś firmą, (ale jak się taka nie zdarzy to nic
straconego, w końcu blog ma być przyjemnością, a nie obowiązkiem)
ZAKUPOWE
-
jeśli była mowa o uczeniu się jazdy na rolkach no to najpierw
trzeba mieć sprzęt.
- może rower, chyba, że od kogoś dostanę lub po prostu będę pożyczać
PODRÓŻOWANIE
-
tutaj jeszcze nie mam konkretów, ale na pewno chciałabym odbyć kilka podróży. Jedno dniowe czy
kilkudniowe nie ma znaczenia.
To chyba by było
na tyle.
Pozdrawiam was, Brabrella ;)